Reprezentacja Francji na ubiegłorocznym mundialu przeżyła prawdziwą klęskę, odpadając już po fazie grupowej. W skłóconej oraz rozbitej kadrze zabrakło jednak młodego pomocnika Arsenalu Londyn - Samira Nasriego.
Teraz to właśnie w nim Zidane upatruje nadziei na odrodzenie się drużyny narodowej: - Naprawdę uważam, że przed Samirem jest wielka kariera. Jak dla mnie, reprezentuje on przyszłość francuskiego zespołu, to jest nasza największa nadzieją na następne lata - powiedział Zizou, którego dwa gole w finale MŚ w 1998 roku, dały Francji tytuł najlepszej drużyny globu.
Nasri, który dotychczas wystąpił w dziewiętnastu meczach kadry i strzelił dla niej dwa gole, został wybrany najlepszym miesiąca grudnia w Premier League. Zasłużył sobie na to wyśmienitą dyspozycją oraz zdobyciem czterech bramek w meczach z Fulham i Tottenhamem.
Harry Redknapp okradziony w Madrycie ?