Byłemu kapitanowi reprezentacji Anglii ostatnio dokucza kontuzja nerwu w prawej nodze. Na treningu przed meczem eliminacji Euro 2012 doznał urazu pleców i póki co czas spędza poza linią boczną boiska.
- Kiedy ostatni raz nie dokuczała mi żadna kontuzja? Może pięć lat temu, może wcześniej. Dokładnie nie pamiętam. Wciąż gram na lekach przeciwbólowych. Teraz uczucie bólu jest silniejsze niż przedtem, praktycznie nie do wytrzymania. Za miesiąc kończę 30 lat i czas rozejrzeć się za nowym zajęciem - powiedział angielskiej gazecie Terry.
Przed finałem Ligi Mistrzów w 2008 roku piłkarz Chelsea nie przywiązywał większej wagi do sposobu w jaki spędzi emeryturę. Mówił wtedy, że może spędzić ją na wózku inwalidzkim, licząc medale, które zdobył w karierze.
- Całkiem zabawne. Jakiś czas temu przeczytałem swoje słowa o wózku i pomyślałem sobie: "Stary, to nie był najlepszy z Twoich planów". - odniósł się do wypowiedzi sprzed dwóch lat. - Wolałbym jednak móc pograć w piłkę z moimi dzieciakami - dodał.
Nowy asystent Ancelottiego
