Liga angielska. 13. kolejka. Klęska Chelsea, wygwizdani na własnym stadionie

Mistrzowie Anglii przegrali z Sunderlandem 0:3 i ich przewaga nad Arsenalem zmalała do dwóch punktów. Trzeci Manchester United do 81. minuty nie oddał celnego strzału i przegrywał z Aston Villą 0:2, ale zremisował

Zobacz porażkę Chelsea na Zczuba.tv

 

W pięciu pierwszych meczach sezonu Chelsea strzeliła 21 goli. Rywale obwołali ją najlepszą angielską drużyną, twierdzili, że trudno będzie odebrać londyńczykom mistrzostwo. Od kilkunastu dni piłkarze występujący w niebieskich koszulkach w niczym nie przypominają tych, których bała się cała Anglia. Z trzech ostatnich meczów przegrali dwa. Po porażce z Liverpoolem kapitan John Terry mówił, że jego zespół musi wrzucić kolejny bieg i znów odjechać rywalom.

W niedzielę Terry nie pomógł kolegom, bo leczy kontuzję. Ze składu wypadł też jego partner ze środka defensywy Alex. Trener Carlo Ancelotti z trudem sklecił linię obrony. Na środku wystawił Pauro Ferreirę i Branislava Ivanovicia, którzy zazwyczaj biegają na bokach defensywy.

Uraz dopadł też niezniszczalnego wcześniej Franka Lamparda. 32-letni pomocnik ostatni raz zagrał w sierpniu, kilka dni temu ogłoszono, że będzie jeszcze pauzował trzy tygodnie.

Dodatkowo okazało się, że lider ataku Didier Drogba przeszedł malarię i dopiero dochodzi do formy. W niedzielę wytrwał 90 minut, ale gola nie strzelił. Nieprzyzwyczajeni do takich porażek kibice wygwizdali piłkarzy i trenera.

Na drugie miejsce awansował Arsenal, który pokonał Everton 2:1. Bramkarz Łukasz Fabiański zagrał bardzo dobrze. W tym tygodniu do treningów wraca Manuel Almunia, który przez półtora miesiąca leczył łokieć. Trener Arsene Wenger twierdzi, że 33-letni Hiszpan ma przyszłość w klubie, ale musi udowodnić swoją klasę na treningach. W sobotnich derbach północnego Londynu z Tottenhamem w bramce powinien stanąć Fabiański.

Na trzecie miejsce spadł MU, który wymęczył remis z Aston Villą. Alex Ferguson wciąż wierzy w młodych piłkarzy. Gdy jego drużyna przegrywała, wpuścił na boisko 21-letniego Gabriela Obertana i o dwa lata młodszego Federico Machedę. Pierwszy nękał obronę rywali rajdami i dośrodkowaniami, drugi strzelił kontaktowego gola. Szkocki trener znów nie był zadowolony z gry MU. Narzekał, że po przerwie jego zespół mógł stracić sześć goli, a do zmiany nadawali się wszyscy poza bramkarzem Edwinem van der Sarem. - Przed meczem z dzieciakami, których mam w drużynie, wynik 2:2 brałbym w ciemno. Ale w drugiej połowie mogliśmy nawet wygrać - mówił trener Aston Villi Gérard Houllier.

Za tydzień z Wigan Ferguson będzie już mógł wystawić Wayne'a Rooneya, który skończył rehabilitację po urazie kostki. Prawdopodobnie gotowy też będzie Ryan Giggs. Chelsea jedzie do Birmingham.

EVERTON - ARSENAL 1:2 (0:1): Cahill (89.) - Sagna (36.), Fabregas (48.)

STOKE CITY - LIVERPOOL 2:0 (0:0): Fuller (56.), Jones (90.)

WIGAN - WEST BROMWICH ALBION 1:0 (0:0): Moses (70.)

WEST HAM UNITED - BLACKPOOL 0:0

TOTTENHAM - BLACKBURN 4:2 (2:0): Bale (16., 75.), Pawliuczenko (42.), Crouch (69.) - Nelsen (80.), Givet (90.)

NEWCASTLE UNITED - FULHAM 0:0

WOLVES- BOLTON 2:3 (0:1): Foley (69.), Fletcher (78.) - Stearman (1. sam.), Elmander (62.), Holden (67.)

MANCHESTER CITY - BIRMINGHAM CITY 0:0

ASTON VILLA - MANCHESTER UNITED 2:2 (0:0): Young (72. karny), Albrighton

(76.) - Macheda (81.), Vidić (85.)

CHELSEA - SUNDERLAND 0:3 (0:1): Onuoha (45.), Gyan (52.), Welbeck (87.)

1. Chelsea 13 28 28-8

2. Arsenal 13 26 26-12

3. Man Utd 13 25 26-15

4. Man City 13 22 15-10

5. Bolton 13 19 21-19

6. Sunderland 13 19 15-13

7. Tottenham 13 19 18-17

8. Newcastle 13 18 21-16

9. Aston Villa 13 17 15-18

10. Stoke 13 16 15-18

11. Liverpool 13 16 13-17

12. West Bromwich 13 16 16-22

13. Everton 13 15 14-13

14. Blackburn 13 15 15-18

15. Blackpool 13 15 19-26

16. Fulham 13 14 13-13

17. Wigan 13 14 10-21

18. Birmingham 13 13 14-17

19. Wolves 13 9 13-23

20. West Ham 13 9 11-22

Najskuteczniejsi:

7 - Malouda (Chelsea), Tevez (Man City), Carroll (Newcastle), Nolan (Newcastle)

6 - Elmander (Bolton), Drogba (Chelsea), Cahill (Everton), Berbatov (Man Utd), Bent (Sunderland)

Dobry mecz Fabiańskiego

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.