Rosyjski miliarder kupił Chelsea w 2003 roku i już w pierwszych dwóch latach wydał na klub ponad 230 milionów funtów. W tym roku dał jednak do zrozumienia kierownictwu londyńskiego zespołu, że klub zacznie funkcjonować w granicach swoich możliwości.
Decyzja Abramowicza oznacza zmniejszenie wypłacanych bonusów dla zawodników, co bez wątpienia odbije się na ich pensjach. Zmniejszy się też sztab trenerski w ośrodku szkoleniowym Chelsea w Cobham. Z kolei piłkarzom, z którymi kontrakty podpisane były przed rokiem 2009, premie będą wypłacane na dotychczasowych warunkach.
W ostatnim czasie mimo uszczuplania budżetu klubu, trenerowi Chelsea Carlo Ancelottiemu zaproponowano nowy kontrakt, który miałby obowiązywać do 2014 roku. Ancelotti zrobił dobre wrażenie na rosyjskim miliarderze wygrywając z londyńczykami Premier League i Puchar Anglii już w pierwszym roku pracy.
W obecnym sezonie Chelsea prowadzi w tabeli z kompletem punktów i 17 zdobytymi bramkami w zaledwie 4 meczach.
Kolejny atrener zapłaci za decyzję arbitra Premier League >