Amerykańscy właściciele są krytykowani głównie za długi, w jakie pod ich pieczą popadł Manchester United. Aktualnie zadłużenie dochodzi do 700 milionów funtów.
Na Glazerów narzekają media, kibice, piłkarscy eksperci. Broni ich jednak najważniejsza osoba w drużynie, żyjąca legenda - Alex Ferguson.
- Dług pojawił się z powodu kupna klubu. Wiadomym jest, że kiedy robi się duże inwestycje, potrzebne są do tego kredyty - powiedział Ferguson w wywiadzie dla CNN.
- Skoro jest to klub piłkarski, to właściciele są bardziej narażeni na krytykę ze strony mediów i kibiców. Ale Manchester musiał być sprzedany. To było nieuniknione. Więc nie można krytykować Glazerów, bo każdy mógł wtedy kupić klub. To nie fair - dodał Ferguson.
- Oni wykonują swoją robotę dobrze. Wspierają mnie, wspierają piłkarzy. Nigdy nie odrzucili mojej prośby o pieniądze na transfery. Nie mam na co narzekać i nie będę tego robił - zakończył szkoleniowiec.