Premier League. Angielscy kibice protestują przeciwko zmianom koszulek

Stowarzyszenia kibiców drużyn Premier League protestują przeciwko nowej polityce klubów, które wprowadzają nowe komplety koszulek przed każdym sezonem. Do tej pory większość zespołów stosowała te same stroje domowe przez dwa lata z rzędu.

W 2000 roku apelowano, by nie zmuszać kibiców do zbyt częstych wydatków i projektować domowe koszulki raz na dwa lata. Większość drużyn zastosowała się do tej rady, co rok zmieniając tylko wyjazdowe i tzw. trzecie (awaryjne lub przeznaczone do gry w europejskich pucharach) stroje.

Jednak przed nadchodzącym sezonem aż osiemnaście spośród dwudziestu klubów ogłosiło sprzedaż nowych koszulek domowych, choć to samo uczyniły rok wcześniej. Tottenham stosuje taki zabieg już sześć lat z rzędu, co doprowadza londyńskich fanów do furii.

Czwarta ekipa sezonu 2009-10 jest zresztą ewenementem na skalę światową. Spurs mają... innego sponsora na każdej z trzech koszulek, a w ofercie znajduje się aż sześć różnych kompletów na nadchodzący sezon. Każdy kosztuje 45 funtów (ok. 220 zł).

Tylko Arsenal i Liverpool konsekwentnie stosują się do prośby z 2000 roku. - Szanujemy portfele naszych kibiców - tłumaczy rzecznik The Reds. Z kolei Tottenham twierdzi, że decyzja o sześciu różnych koszulkach da fanom możliwość wyboru. - To jakieś niedorzeczne - odpowiada prezes Federacji Kibiców Piłkarskich, Malcolm Clarke.

Rekordowa sprzedaż nowego stroju Manchesteru United ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA