W "Przeglądzie Sportowym" czytamy, że w ostatnich trzech latach, dwa razy o tytule decydowała ostatnia kolejka. Tak samo będzie w tym roku. W niedzielę w korespondencyjnym pojedynko o tytuł powalczą Chelsea (z Wigan) i Manchester United (ze Stoke). "The Blues" są w lepszej sytuacji, ponieważ mają jeden punkt przewagi nad rywalem. Jednak o zwycięstwo nie będzie łatwo. Jesienią Chelsea uległa Wigan 1:3, kończąc passę 8 wygranych z rzędu. - Musimy zagrać z taką samą determinacją i tak samo skupieni jak w meczach ze Stoke (7:0) i Liverpoolem (2:0), bo nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Mój zespół jest w dobrej formie (...), ale Wigan to bardzo dobra drużyna, która pokonała nas w tym sezonie, dlatego musimy bardzo uważać - przestrzega Ancelotti.
O trzecie miejsce, premiowane bezpośrednim awansem do Ligi Mistrzów walczy jeszcze Tottenham. Jeśli drużyna prowadzona przez Harrego Redknappa ,najlepszego trenera sezonu 2009/10, wygra na wyjeździe z Burnley, a Arsenal z Łukaszem Fabiańskim w bramce przegra z Hull to do LM awansuje zespół Tottenham.
Nie jest również przesądzone, kto zdobędzie koronę króla strzelców. W tym sezonie zarówno Didier Drogba, jak i Wayne Rooney strzelili po 26 bramek. Dwa gole mniej na koncie ma Darren Bent z Sunderlandu. Nie można przekreślać szans będącego w świetnej formie (7 goli w 7 meczach) Carlosa Teveza, który w tym sezonie 23 razy trafiał do siatki.
Chelsea - Wigan
Manchester Utd - Stoke
Burnley - Tottenham
Bolton - Birmingham
Aston Villa - Blackburn
Arsenal - Fulham
Everton - Portsmouth
Hull - Liverpool
West Ham - Manchester City
Wolverhampton - Sunderland