Portugalski gwiazdor odszedł latem do Realu Madryt. Fachowcy zwiastowali, że strata kluczowego zawodnika oznaczać będzie znaczną obniżkę jakości gry Manchesteru United.
- Nigdy nie byliśmy zespołem opartym na grze jednego zawodnika. Wciąż dysponujemy mniej więcej tym samym składem - podkreśla Giggs. - Wiedzieliśmy, że Ronaldo chce grać dla Realu, więc kiedy nadarzyła się okazja, po prostu z niej skorzystał. Zdawaliśmy sobie sprawę, że nadejdzie dzień jego odejscia. Mogę mu tylko życzyć szczęścia w nowym klubie.
Frank Lampard uratował Chelsea ?