Dzieci kopały piłkę w kierunku ogromnej tarczy, przypominającej tę do rzutek. Radziły sobie nieźle, ale gdy do piłki podszedł Pogba... Pozamiatane.
Francuz chwalił dzieci. - Spisali się dobrze, uderzają bardzo mocno jak na ich wiek. Ja w ich wieku nie miałem tyle siły. Wraz z fundacją chcemy uszczęśliwiać dzieci. Gdy ja byłem mały marzyłem o spotkaniu piłkarza. Chciałbym być wzorem dla młodzieży, która jest naszą przyszłością.