Premier League. Leicester krytykowane za transfer Kapustki

Bartosz Kapustka latem trafił do drużyny mistrza Anglii, ale nie zagrał jeszcze nawet minuty w oficjalnym spotkaniu. - To dobry piłkarz, ale nie wiem kiedy będzie gotowy do gry w Premier League - powiedział menedżer Leicester City, Claudio Ranieri. Zdaniem "Daily Telegraph" 19-latek jest symbolem fatalnej polityki transferowej klubu.

Chociaż Bartosz Kapustka latem był bardzo chwalony za występy na Euro 2016 - m.in. przez eksperta BBC, Gary'ego Linekera - to teraz znalazł się w centrum krytyki skierowanej na swój nowy klub. "Jego zerowy wpływ na zespół postawił więcej znaków zapytania przy letnich ruchach transferowych klubu, który przed sezonem stracił dyrektora sportowego, Steve'a Walsha na rzecz Evertonu", pisze John Percy z "Daily Telegraph".

Leicester w poprzednim sezonie zaskoczyło cały świat i wygrało pierwsze w swojej historii mistrzostwo Anglii. Jednak broniąc tytułu "Lisy" radzą sobie dużo słabiej - po trzynastu kolejkach zajmują 14. pozycję w tabeli, wygrali ledwie trzy mecze. W tym sezonie drużyna Ranieriego przegrała już dwa razy więcej meczów (sześć) niż w całym poprzednim. Znacznie lepiej Leicester radzi sobie w Lidze Mistrzów, gdzie po pięciu kolejkach fazy grupowej City już zagwarantowało sobie udział w 1/8 finału.

Chociaż 19-letni Kapustka nie rozegrał w Leicester jeszcze żadnego oficjalnego spotkania, a występuje głównie w rezerwach i zespole młodzieżowym, to dla "Daily Telegraph" stał się przykładem złej polityki transferowej. "W poprzednich latach rekrutacja piłkarzy w Leicester była ich największą zaletą, gdyż Jamie Vardy i Riyad Mahrez zostali kupieni w sumie za 1,4 mln funtów", pisze dziennikarz. Wymienieni w artykule nowi piłkarze, poza sprowadzonym za 28 mln funtów Islamem Slimanim, zawodzą.

- To inteligentny piłkarz, gra dobrze, ale musi zrozumieć, że w Premier League trzeba walczyć o każdą piłkę - tłumaczy nieobecność Kapustki Ranieri. W tytule artykułu Percy sugeruje, że kwota jaką zapłaciło Leicester za Polaka wynosi 7,5 mln funtów. W rzeczywistości jest to nawet o 40 proc. mniejsza suma transferowa. Według doniesień, które w Polsce pojawiły się latem, za Kapustkę Cracovia otrzymała 2,5 mln euro jednorazowo oraz drugie tyle w ramach premii związanych z jego występami w Leicester.

"Zarzuca się, że Kapustka nie był oglądany na żywo przez nikogo z działu skautingowego klubu, a został kupiony tylko dzięki dobrym występom na Euro 2016", zaznacza Percy i dodaje, że City już przygotowuje wypożyczenie dla reprezentanta Polski. Plotki o takim rozwiązaniu pojawiły się w ostatnich miesiącach, wśród zainteresowanych drużyn były kluby z Championship oraz ligi tureckiej.

Leicester, pomijając wyniki z Ligi Mistrzów, nie może odzyskać formy sprzed roku. To jednak nie tylko wynik letnich transferów, czy też straty N'Golo Kante, który odszedł do Chelsea. Zawodzą najważniejsi piłkarze w drużynie, m.in. wspomniani Vardy i Mahrez. Taktyka stosowana przez Ranieriego stała się przewidywalna, łatwa do zastopowania. Po remisie 2:2 z Middlesbrough włoski menedżer przyznał, że jego zespół czeka walka o utrzymanie. Czy z Kapustką w składzie, okaże się w styczniowym okienku transferowym.

Piłkarze, którzy zniszczyli swoje Ferrari

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.