Bramkarz reprezentacji Polski miał w tym sezonie 32 skuteczne interwencje. To oznacza, że średnio broni zaledwie 60 proc. strzałów rywali. To jeden z najgorszych wyników w Premier League; gorsi pod tym względem są jedynie Steve Mandanda (Crystal Palace), Fraser Forster (Southampton), Shay Given (Stoke) oraz Simon Mignolet, który stracił miejsce w podstawowym składzie Liverpoolu.
Dla porównania, Artur Boruc obronił 34 strzały i puścił 16 goli. To daje mu 68 proc. skuteczności. Najskuteczniejszym bramkarzem jest Lee Grant ze Stoke City (83 proc. przy 20 obronach), natomiast najbardziej zapracowany jest Tom Heaton z Burnley. Miał aż 60 skutecznych interwencji przy skuteczności na poziomie 80 proc.
Bramkarze z największą liczbą interwencji: (kolejno: liczba obronionych strzałów, liczba puszczonych goli, procent obronionych strzałów - w zestawieniu uwzględniono tylko bramkarzy, którzy mieli 10 lub więcej udanych interwencji)
Były bramkarz reprezentacji Niemiec zrobił z siebie bestię i zadebiutował w WWE!