Niewielu spodziewa się, by 35-letni obrońca został w Chelsea dłużej. Terry'ego zabrakło na sesji zdjęciowej strojów na nowy sezon. Jego kontrakt z londyńskim klubem wygasa latem, a zatrzymaniem piłkarza nie jest ponoć zainteresowany nowy trener "The Blues" Antonio Conte. Dlatego przedstawiciele piłkarza już rozmawiają z klubami z ligi chińskiej w sprawie kontraktu.
Mówi się, że w Chinach Terry mógłby liczyć na roczne wynagrodzenie w wysokości 12 mln funtów. Pensję ponoć uzasadnia ogromna popularność piłkarza w Chinach.
Wśród klubów zainteresowanych piłkarzem wymienia się przede wszystkim Shanghai SIPG, które prowadzi Sven-Goran Eriksson, były selekcjoner reprezentacji Anglii. Guangzhou Evergrande z byłym trenerem Chelsea Luizem Felipe Scolarim, a także Jiangsu Suning Dana Petrescu chciałyby podpisać kontrakt z Terrym.
Jeszcze jakiś czas temu mówiło się o tym, że kolejnym przystankiem w karierze Terry'ego będzie amerykańska MLS. Teraz przeprowadzka do USA wydaje się wykluczona ze względów finansowych. Żeby zagrać w MLS, Terry musiałby zgodzić się na obniżkę pensji. W Chinach nadal będzie zarabiał krocie.