Przed sezonem 2015/2016 David de Gea był bliski przenosin do Realu Madryt. W wyniku zbyt późnego przesłania dokumentów transfer nie doszedł jednak do skutku. De Gea pozostał w United i po kilku meczach poza składem podpisał nowy kontrakt.
"Fotball Leaks" dotarł do umowy, którą Hiszpan miał podpisać. W Madrycie miał zarabiać aż 11 890 182 euro brutto za sezon! Ciekawsze jest jednak to, że miesięcznie de Gea zarabiałby tylko 6 tys. euro. Resztę zapisano jako "premie". Oznacza to, że bramkarz otrzymywałby za każdy sezon premię w wysokości 11 818 182 euro. Umowa miała obowiązywać przez sześć lat.
Co więcej, oprócz wyżej wymienionych "premii" de Gea miałby otrzymywać bonusy za występy oraz inne wynagrodzenia. Kwot w opublikowanym kontrakcie nie podano.
Kolejne 10 909 091 euro bramkarz otrzymałby w ramach jednorazowej premii za podpis, którą "Królewscy" wypłaciliby mu dopiero w styczniu 2016 roku.
W kontrakcie znajdziemy także absurdalnie wysoką klauzulę. Jeżeli De Gea zdecydowałby się rozwiązać z Realem kontrakt musiałby zapłacić klubowi 500 mln euro zadośćuczynienia!
Przez 10 lat była wziętą modelką. Teraz chce sędziować mecze w Premier League! [ZDJĘCIA]