Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasHiszpański bramkarz trafił do Manchesteru z wolnego transferu w styczniu 2015 roku. Długo pozostawał bez klubu po tym, jak zdecydował się nie przedłużać kontraktu z FC Barceloną, a na domiar złego doznał poważnej kontuzji kolana.
W Manchesterze 34-letni Valdes zagrał zaledwie dwa mecze. Tych występów z pewnością miałby więcej, gdyby nie kłótnia z Louisem van Gaalem po tym, jak odmówił gry w drużynie rezerw. - Żeby być bramkarzem Manchesteru United, trzeba spełnić wiele aspektów mojej filozofii. Gdy nie grasz w pierwszym zespole, musisz grać w rezerwach. Jeżeli tego nie przestrzegasz, wyjście jest tylko jedno. Odejście z klubu - mówił już latem holenderski trener.
Dla obu stron to najlepsze wyjście. Manchester United ma jednak opłacać część wysokich zarobków Valdesa, bo Standard Liege - 10-krotny mistrz Belgii - nie jest w stanie pokryć ich w całości. Valdes pożegnał się już z kibicami Manchesteru dziękując im za wsparcie.
źródło: Okazje.info