Brazylijczyk tygodniowo zarabia 60 tysięcy funtów. Do "Czerwonych Diabłów" przybył z FC Porto w 2007 roku za 26 mln funtów, ale nigdy nie spisywał się na miarę oczekiwań.
Klub z Manchesteru starał się go sprzedać już w lecie, ale nie otrzymał za niego żadnych ofert. W drugiej części poprzedniego sezonu był wypożyczony do Fiorentiny, ale zagrał tam tylko w siedmiu spotkaniach i nie przekonał Włochów do wykupienia go.
W tym sezonie Anderson wystąpił tylko dwa razy - w Pucharze Ligi z MK Dons (Manchester przegrał 0-4) oraz w lidze z Burnley (wszedł z ławki na ostatnie 20 minut). Rozwiązanie kontraktu ma być ostatecznością, ale to możliwy scenariusz, gdyż podopieczni Louisa van Gaala będą grać wyłącznie w Premier League oraz Pucharze Anglii.
Tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Brutalne faule w piłce nożnej (WIDEO)