Premier League. Wenger narzeka: Tak nie da się przygotować do sezonu

Tracimy mnóstwo czasu na podróże i odczuwamy ich skutki. Patrząc z piłkarskiego punktu widzenia, najlepiej byłoby nigdzie nie wyjeżdżać - mówi o przygotowaniach do nowego sezonu Arsene Wenger, trener Arsenalu.

Wenger stwierdził wręcz, że to niemożliwe, by przygotować odpowiednio drużynę do rozpoczynającego się 16 sierpnia sezonu Premier League, biorąc pod uwagę terminarz meczów sparingowych i to, że piłkarze, którzy grali na mundialu, później wracają z urlopów.

Arsenal przed sezonem poleciał do USA na sparing z zespołem ligi MLS New York Red Bulls, potem ma obóz przygotowawczy w Austrii, a następnie wraca do Londynu na towarzyski turniej Emirates Cup.

- Obozy przygotowawcze we współczesnym futbolu planuje się na podstawie komercyjnych wskaźników i w zależności od popularności klubu - stwierdził.

- Byliśmy już w Stanach i cieszę się, że znów przyjechaliśmy do Nowego Jorku. Patrząc z piłkarskiego punktu widzenia, najlepiej byłoby nigdzie nie wyjeżdżać. Tracimy mnóstwo czasu na podróże i odczuwamy ich skutki - dodał.

Arsenal na razie trenuje bez piłkarzy, którzy grali na mundialu. - W tym roku mamy nieco ponad miesiąc między finałem mundialu a pierwszym meczem. Dodatkowo, według przepisów FIFA, piłkarze muszą mieć cztery tygodnie wakacji, więc kompletnie nie mam pojęcia, jak to wszystko się uda. Uważam, że tak nie da się przygotować zespołu do sezonu - powiedział zdecydowanie Wenger.

Trener Arsenalu powtórzył w zasadzie to, co kilka dni wcześniej stwierdził nowy szkoleniowiec Manchesteru United Luis Van Gaal. - Musimy przygotować się do sezonu, a gdy masz różne komercyjne zobowiązania i ogromne dystanse do pokonania, nie wpływa to zbyt dobrze na przygotowania - mówił Holender.

Sprawdź, którym piłkarzem ekstraklasy jesteś [PSYCHOTEST]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.