Premier League. Kluby w Anglii idą na rekord. Wydały już 360 milionów funtów!

To może być rekordowe lato transferowe w Anglii. Tamtejsze kluby wydały już w tym okienku 360 milionów funtów, czyli o 60 milionów więcej niż na tym samym etapie okienka transferowego przed rokiem. Czy na koniec okienka zostanie pobity rekord 630 milionów?

Raport grupy Deloitte wskazuje na to, że angielskie kluby są na najlepszej drodze do pobicia tego rekordu. "To może być rekordowe lato. W żadnym poprzednim okienku kluby nie wydawały aż tyle" - czytamy w raporcie

Choć okienko transferowe oficjalnie otworzyło się 1 lipca, to już dużo wcześniej wiedzieliśmy o tym, że niektóre transakcje dojdą do skutku. Wszystkie muszą zostać jednak sfinalizowane przed 1 września.

Najaktywniejsze kluby w tym okienku transferowym:

Uwagę zwraca, że angielskie kluby są bliskie rekordu, choć mało aktywny w tym okienku jest Manchester City, który w ostatnich latach windował ceny.

Istotny dla końcowej sumy wyłożonej przez kluby w tym okienku może być ostatni dzień, gdy można kupować piłkarzy. W zeszłym roku doszło wówczas do dwóch bardzo dużych transakcji: Oezil przeszedł do Arsenalu za 42 miliony funtów, a Marouane Fellaini zasilił Manchester United za 27,5 miliona.

Startuje nowy sezon Wygraj Ligę. 20 000 złotych w puli nagród ?

Ogólną kwotę mocno wspierają też beniaminkowie, choć takie kluby jak Burnley, które kupiło już siedmiu piłkarzy, szukają raczej wzmocnień darmowych lub bardzo tanich.

Dobrą kondycję finansową klubów zapewniają umowy sponsorskie, między innymi ta o prawach do transmisji meczów, która opiewa na 3 miliardy funtów.

- W ostatnim sezonie poszczególne kluby otrzymały średnio 25 milionów funtów więcej z tytułu praw do transmisji niż rok wcześniej. W oczywisty sposób przekłada się to na rekordowe transfery - wynika z raportu.

Obecne okienko, jak na razie, jest zdominowane przez wielkie transfery. 10 najbardziej wartościowych transakcji w sumie miało wartość 237,8 milionów funtów, czyli prawie dwie trzecie wydanych w całym okienku pieniędzy.

Gordon Taylor, szef stowarzyszenia profesjonalnych piłkarzy, podkreśla, że taki trend jest widoczny na całym świecie i Anglia musi się dostosować. Do tego angielscy piłkarze często potrzebują bardzo hojnych ofert, by w ogóle chcieć zostać w kraju. - Nasi rodzimi piłkarze w dzisiejszych czasach, gdy tak łatwo za te pieniądze sprowadzić zagraniczne gwiazdy, często nie mają nawet szansy przebić się w swoich klubach. Nie brakuje sytuacji, gdy jedynym wyjściem jest ucieczka za granicę. Moim zdaniem UEFA powinna jakoś o to zadbać, ale w tej chwili nie widzę szans na zmiany - podkreślił Taylor.

Ostatnimi przykładami piłkarzy, którzy zostali ściągnięci z zagranicy, są Enner Valencia, który pokazał się z dobrej strony na mundialu i przeszedł do West Hamu oraz inne objawienie brazylijskiego turnieju Daryl Janmaat, który zasili Newcastle.

Nie ma jednak wątpliwości, że w najbliższych tygodniach zobaczymy jeszcze wiele ciekawych transferów, a Anglicy z pewnością powalczą o pobicie rekordowej sumy 630 milionów.

W Manchesterach się cieszą, a w innych klubach? Sprawdź, co słychać u najlepszych po mundialu

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.