35-latek, któremu z końcem sezonu wygasł kontrakt na Old Trafford, zgodził się w londyńskim klubie na sporą obniżkę zarobków. Dzięki temu udało mu się dojść do porozumienia z beniaminkiem Premier League, który awansował po wygranej w play-offach z Derby.
Ferdinand przebywa obecnie w Brazylii, gdzie jest ekspertem telewizji BBC podczas mundialu. Piłkarz zdecydował się na grę w QPR, mimo że miał inne oferty, także z klubów zagranicznych.
Teraz będzie grał u trenera, u którego zadebiutował w profesjonalnych futbolu w 1996 roku. Ferdinand był wówczas podopiecznym Redknappa w West Hamie, zanim stał się najdroższym obrońcą świata. W 2000 roku Leeds United zapłacili za niego bowiem 18 milionów funtów, a dwa lata później podbił ten rekord, gdy przechodził do MU za 30 mln. Rekord ten został pobity w czerwcu, gdy za 50 mln David Luiz przeszedł z Chelsea do PSG.
W ciągu dwunastu sezonów w Manchesterze zdobył z tym klubem sześć tytułów mistrzowskich oraz jeden Puchar Mistrzów. W ostatnim sezonie zagrał jednak tylko w czternastu spotkaniach ligowych i od kilku miesięcy było jasne, że nie przedłuży kontraktu.
Manchester chce wrócić do walki o najwyższe cele. Kogo sprowadzą na pomoc?
źródło: Okazje.info