Mourinho o West Hamie: To był XIX-wieczny futbol

W meczu z West Hamem piłkarze Chelsea oddali 38 strzałów, ale nie potrafili pokonać Adriana i zremisowali 0:0. Po spotkaniu Jose Mourinho miał do rywali pretensje, że nie próbowali atakować i całym zespołem tylko się bronili.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

- To nie jest Premier League, tak nie wygląda najlepsza liga na świecie. To jest futbol z XIX wieku - powiedział po meczu Mourinho. - Trudno rozgrywać mecz, gdy tylko jedna drużyna ma ochotę grać. Piłkarski mecz jest wtedy, gdy grają dwie drużyny.

Po remisie Arsenalu z Southampton Chelsea miała szansę zbliżyć się do pierwszego miejsca w Premier League. Trzeba było tylko wygrać z West Hamem, zajmującym miejsce w strefie spadkowej. Trener gości Sam Allardyce ustawił jednak zespół bardzo defensywnie, z przodu zostawiając tylko samotnie biegającego Andy'ego Carrolla. Chelsea dominowała. Piłkarze "The Blues" oddali 39 strzałów (rywale 1), wymienili 554 podania (rywale 191), wykonali 13 rzutów rożnych (rywale 3) i byli w posiadaniu piłki przez 72.3 proc. czasu gry. Gola jednak nie potrafili strzelić.

W bramce West Hamu świetnie interweniował Adrian, oceniony przez Sky Sports na "9", najlepiej ze wszystkich zawodników. Świetnie na środku obrony grali James Collins i James Tomkins, a w środku boiska ataki zatrzymywali Mark Noble i Matthew Taylor. To wystarczyło, by wywieźć ze Stamford Bridge jeden punkt, bardzo cenny w walce o utrzymanie. Od 2002 roku West Hamowi wcześniej tylko raz udało się nie przegrać na stadionie Chelsea.

- Co więcej mogłem zrobić? Mogłem użyć jedynie Black & Deckera (producent narzędzi roboczych - przyp. red.), by skruszyć mur West Hamu - żartował Mourinho.

Po 23 kolejkach Chelsea zajmuje trzecie miejsce w Premier League ze stratą trzech punktów do prowadzącego Manchesteru City. Obie drużyny zmierzą się w meczu następnej kolejki w poniedziałek o 21. Relacja na żywo w Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.