Premier League. Mourinho jeszcze z Arsenalem nie przegrał [ZAPOWIEDŹ]

Obie drużyny nie przystąpią do tego meczu kończącego 17. kolejkę ligową w najlepszych humorach. Arsenal w ostatnim spotkaniu przegrał aż 3:6 z Manchesterem City, a w Lidze Mistrzów uległ Napoli 0:2 i w 1/8 finału trafił na Bayern Monachium.

To brzmi prawie jak wyrok i dlatego jedyną szansą podopiecznych Arsene'a Wengera na wygranie czegoś wielkiego w tym sezonie może być właśnie liga. Po wygranej Liverpoolu z Cardiff "Kanonierzy" stracili jednak pierwszą pozycję w tabeli i jeśli chcą znów przewodzić, muszą mecz z Chelsea wygrać. A przystąpią do spotkania osłabieni. W meczu z City kontuzji nabawił się Laurent Koscielny i zawieszony na dwa spotkania za obraźliwy gest został Jack Wilshere. Wengera może cieszyć tylko powrót po kontuzji Lukasa Podolskiego.

Chelsea takich kłopotów kadrowych nie ma, ale również złapało zadyszkę. Niespodziewanie przegrało 1:2 z Sunderlandem w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej, a jak już wygrywa, to minimalnie. W Lidze Mistrzów ze Steauą Bukareszt było 1:0, a w lidze z beniaminkiem Crystal Palace 2:1. Prowadzący "The Blues" Mourinho ma jednak patent na Wengera. Do tej pory Portugalczyk mierzył się z Francuzem dziewięć razy, a bilans tych spotkań to pięć zwycięstw i cztery remisy.

Ostatnio zespoły grały ze sobą w październiku, w Capital One Cup. "The Blues" wygrali 2:0 i wyrzucili lokalnych rywali z rozgrywek. Czy dziś rozpoczną ich marsz w dół ligowej tabeli?

Z pewnością Wojciech Szczęsny zrobi wszystko, by tak się nie stało. Polak powalczy w tym meczu o swoje siódme czyste konto w lidze, a 12. w sezonie.