Premier League. Bale chce opatentować swoją... "cieszynkę"

Piłkarz Tottenhamu Gareth Bale chce uzyskać patent na swoją "cieszynkę" - splecione w kształt serca dłonie - którą po każdym strzelonym golu dedykuje swojej dziewczynie.

Urząd patentowy poinformował, że Bale złożył już wniosek o patent dla swojego gestu. Piłkarz przypisał go jako swoje logo - używa go na ubraniach i biżuterii. Widnieje na nim numer 11 (nosi go na koszulce), które znajduje się wewnątrz splecionych w kształt serca dłoni. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji w sprawie tej aplikacji - mówi jeden z przedstawicieli urzędu.

W kwietniu Bale wygrał głosowanie na najlepszego piłkarza sezonu oraz na najlepszego młodego gracza rozgrywek 2012/13. Walijski pomocnik jest pierwszym zawodnikiem od czasu Cristiano Ronaldo, który w jednym sezonie zdobył obie nagrody.

23-latek zdobył w poprzednich rozgrywkach 19 bramek w 29 meczach, zaliczył także cztery asysty. Łączony jest z transferem do Realu Madryt lub Manchesteru United. Jednak zdaniem Tima Sherwooda - byłego reprezentanta Anglii, a obecnie trenera grup młodzieżowych w Tottenhamie, Bale zostanie w Londynie. - Jest tutaj przeszczęśliwy. Obserwuję go podczas treningów i widzę, że łączą go świetne relacje z kolegami oraz sztabem szkoleniowym. Odnosi się do nich z szacunkiem, a oni odwdzięczają mu się tym samym. Nie widzę, że pali się do odejścia. Na milion procent jestem przekonany, że u nas zostanie - powiedział Sherwood w rozmowie z talkSPORT.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.