Puchar Anglii. Manchester w następnej rundzie

Manchester United pokonał na własnym stadionie w meczu V rundy Pucharu Anglii Reading 2:1. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie meczu.

Gospodarze do meczu przystąpili w pół rezerwowym składzie. Mimo to od początku meczu przeważali. Świetnie spisywał się bramkarz gości Federici, który raz po raz parował uderzenie Welbecka czy Hernandeza. Z kolejnych rzutów rożnych Czerwonych Diabłów nic nie wynikało. W końcówce pierwszej połowy na boisku pojawił się Nani, który zastąpił kontuzjowanego Jonesa.

Pojawienie się Naniego jeszcze bardziej ożywiło ofensywne poczynania podopiecznych Aleksa Fergusona. To on był tym, który najczęściej niepokoił Federiciego. I w końcu się udało. Portugalczyk trafił do siatki w 69. minucie meczu. Trzy minuty później było już 2:0. Nani tym razem asystował, a gola strzelił Hernandez.

Goście rzucili się do odrabiania strat. W lidze słyną z tego, że strzelają w końcówkach meczów bardzo wiele bramek. Udało im się jednak tylko zmniejszyć wysokość porażki. W 80. minucie Hunt wymusił błąd na Smallingu, piłka trafiła do McAnuffa, który płaskim strzałem pokonał De Geę.

Więcej o:
Copyright © Agora SA