Premier League. Kibice zachwyceni Borucem. "Interwencja sezonu!"

Artur Boruc z meczu na mecz jest w coraz lepszej formie. W środę jego Southampton wprawdzie przegrał 1:2 z Manchesterem United, ale Polak błysnął kilkoma świetnymi interwencjami, m.in. zatrzymując strzał z bliska Robina Van Persiego. Trochę gorzej spisał się Wojciech Szczęsny, który w zremisowanym 2:2 meczu z Liverpoolem popełnił kilka błędów.

Występy Boruca śledź też dzięki aplikacji Sport.pl LIVE na smartfony ?

Boruc przez cały mecz miał sporo pracy. W pierwszej połowie instynktownie nogami obronił strzał Welbecka i dobrze wychodził do piłek zagrywanych w pole karne. Po przerwie w sytuacji sam na sam zatrzymał Rooneya. W 75. minucie znakomicie obronił strzał głową Robina Van Persiego.

Dziennikarze "Sky Sports" ocenili Boruca na 8 w 10-stopniowej skali, a jego występ podsumowali krótko: "Świetne interwencje". Była to najwyższa ocena ze wszystkich zawodników na boisku. Taką samą notę otrzymał jeszcze tylko Wayne Rooney, autor dwóch bramek dla MU.

Dobre noty Boruc zebrał też w serwisie Goal.com. W pięciostopniowej skali Polak dostał "trójkę". "Niewiele mógł zdziałać przy bramkach, ale miał kilka bardzo dobrych interwencji, dzięki którym 'Święci' mieli szansę na dobry wynik. Pogubił się w jednej sytuacji, ale ogólnie pewnie łapał piłkę" - napisał Goal.com.

Jeszcze więcej komentarzy chwalących Boruca pojawiło się na Twitterze, największe wrażenie zrobiła obrona strzału Van Persiego. "Ta obrona Boruca była niewiarygodna. Jak do tej pory to interwencja sezonu", "Najlepsza obrona, jaką widziałem!", "Artur Boruc sprawia wrażenie jakby z meczu na mecz był lepszy", "Dobrze, że mamy Boruca w bramce, bezapelacyjny numer 1. Jest coraz lepszy!" - pisali o polskim bramkarzu angielscy kibice.

Po trudnym początku w Anglii Boruc ustabilizował formę i staje się jednym z najważniejszych piłkarzy Southampton. Dzięki dobrej grze w Premier League dostał powołanie do reprezentacji, po ponad dwóch latach przerwy.

Przeciętny Szczęsny

O miejsce w składzie na mecz z Irlandią Boruc będzie walczył z Wojciechem Szczęsnym. Bramkarz Arsenalu zaliczył w środę mniej udany występ. Popełnił kilka błędów, wdawał się w ryzykowne dryblingi z napastnikami Liverpoolu, ale dobrą interwencją w końcówce uratował remis 2:2. Goal.com ocenił go na 2,5. "Nieprzekonujący występ bramkarza Arsenalu. Po jego błędzie Sturridge był bliski strzelenia gola. Nie złapał też dośrodkowania Gerrarda, przez co szansę miał Agger. Świetna interwencja w końcówce, gdy zatrzymał strzał Suareza" - podsumował serwis.

O dziwnym zachowaniu w sytuacji ze Sturridge'em pisze też "Sky Sports": "Dobra obrona na koniec meczu, ale zuchwała akcja ze Sturridge'em mogła kosztować jego zespół bramkę". Szczęsny dostał "szóstkę", gorsi w Arsenalu byli tylko jego koledzy z obrony, którzy jak zwykle nie ułatwiali mu życia i popełnili mnóstwo błędów.

Więcej o:
Copyright © Agora SA