Premier League. Ferguson donosi na Tottenham w sprawie transferu Fryersa

Menedżer Manchesteru United Sir Alex Ferguson oskarża Tottenham o złamanie przepisów przy transferze Ezekiela Fryersa. Szkot chciałby, aby sprawę zbadały władze Premier League.

Fryers jest wychowankiem "Czerwonych Diabłów", ale w pierwszym zespole zagrał tylko kilka razy. Latem ubiegłego roku jego kontrakt wygasł i zawodnikiem zainteresował się Tottenham. Przeprowadzka Fryersa do Londynu już miała dojść do skutku, kiedy okazało się, że Tottenham nie jest stanie pokryć ekwiwalentu za wyszkolenie zawodnika. Kwota wynosiła sześć milionów funtów. 20-latek trafił więc do Standardu Liege. Belgowie jako klub spoza Premier League byli zwolnieni z płacenia rekompensaty.

Kilka dni temu "Koguty" dopięły swego i wykupiły Fryersa ze Standardu. Sprawą transferu oburzony jest Ferguson. Menedżer Manchesteru United mówi wprost, że Tottenham złamał transferowe zasady i wskazuje winnego.

- Od razu podejrzewaliśmy, że w styczniu piłkarz może wrócić do Tottenhamu. I tak się stało. Za wszystkim stoi Daniel Levy [prezes Tottenhamu - przyp.Sport.pl]. Na wszystkim pozostawił swoje odciski palców. Są połączenia telefoniczne, maile. Myślę, że władze ligi powinny bliżej przyjrzeć się tej sprawie. Do czasu jej wyjaśnienia rejestracja zawodnika powinna zostać wstrzymana. Jestem rozczarowany zachowaniem Tottenhamu. Dziwię się, że klub tak dużego formatu poszedł tą drogą - powiedział Szkot.

Na jego zarzuty odpowiedział Tottenham. Zdaniem rzecznika prasowego "Kogutów" jego klub nie złamał przepisów. - Fryers zdecydował się na przenosiny do Belgii, ale kiedy w listopadzie Standard zwolnił trenera, zawodnik nie znalazł uznania w oczach nowego szkoleniowca. Nieszczęśliwy zbieg okoliczności, tęsknota za domem i chęć powrotu do Anglii sprawiły, że jego agenci kontaktowali się z klubami Premier League. To dało nam drugą szansę - powiedział rzecznik "Kogutów".

Jak podają angielskie media, Tottenham zapłacił za młodzieżowego reprezentanta Anglii trzy miliony funtów. Zgodnie z przepisami FIFA Manchester otrzyma pięć procent od kwoty tego transferu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.