Premier League. Pierwsze gole Van Persiego i Kagawy

Udanie zadebiutowali na Old Trafford dwaj nowi zawodnicy Manchesteru. Gole Robina van Persiego i Shinji Kagawy przyczyniły się do pokonania 3:2 Fulham.

Zarówno dla Van Persiego jak i Kagawy były to drugie oficjalne spotkania w barwach Czerwonych Diabłów. Przed tygodniem inaugurujący sezon mecz z Evertonem Holender dość niespodziewanie zaczął na ławce rezerwowych i na boisku pojawił się dopiero w 68. minucie. Japończyk grał od początku. Ani jeden ani drugi swojego zespołu nie zbawili. Wicemistrz Anglii poległ 0:1.

W sobotę obaj wyszli w pierwszym składzie. Obaj byli aktywni, ale żaden z nich nie spodziewał się, że już po dwóch minutach ich zespół będzie przegrywać 0:1. Sprawy wzięli w swoje ręce. Najpierw van Persi świetnym wolejem doprowadził do wyrównania, a potem, w 35. minucie, Kagawa dał prowadzenie skutecznie dobijając bombę Cleverleya. Japończyk szybko mógł zdobyć kolejnego gola, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek. Jeszcze przed przerwą trzecią bramkę dla gospodarzy dorzucił Rafael. Po zmianie stron Fulham za sprawą samobójczej bramki Vidicia złapało jeszcze kontakt, ale ostatecznie nie zdołało zdobyć nawet punktu.

Van Persie i Kagawa wzmocnili Manchester przed tym sezonem. Zdecydowanie głośniej było o transferze Holendra, który wcześniej reprezentował barwy Arsenalu. Z Londynu odszedł na rok przed wygaśnięciem kontraktu. Kanonierzy zarobili na nim około 25 milionów funtów.

Kagawy trafił na Wyspy z Bundesligi po kolejnym świetnym sezonie w barwach Borussii Dortmund. Czerwone Diabły zapłaciły za niego 17 milionów euro.

Obaj związali się z nowym klubem czteroletnimi kontraktami.

Więcej o:
Copyright © Agora SA