29-letni piłkarz został zatrzymany przez policję w pobliżu ośrodka treningowego Arsenalu w Hertfordshire, na północy Londynu. Santos jechał za szybko i nie zatrzymał się na wezwanie policji.
Policja oświadczyła, że obrońca poruszał się czarnym sportowym Maserati i zignorował polecenie zatrzymania się. "Trochę po godzinie 9:30 oficer policji zwrócił uwagę na niebezpieczną jazdę kierowcy. Piłkarz został zatrzymany. Za kaucją został wypuszczony z aresztu" - czytamy w oświadczeniu.
Sobotni mecz z Sunderlandem (0:0) Santos spędził na ławce rezerwowych.
Brazylijski obrońca rok temu został kupiony z Fenerbahce za 5,5 miliona funtów. Do tej pory zaliczył 15 występów w barwach "Kanonierów".
Sport.pl w mocno nieoficjalnej wersji... Polub nas na Facebooku ?