Wenger o sprzedaży van Persiego: Nie było wyboru

Przenosiny Robina van Persiego do Manchesteru United to jeden z transferowych hitów lata. ?Utrata tak dobrego zawodnika zawsze boli, ale jego kontrakt obowiązywał jeszcze tylko rok, więc nie mieliśmy wyboru? - skomentował sprzedaż Holendra menedżer Arsenalu, Arsene Wenger.

Król strzelców Premier League przeniósł się na Old Trafford za 23 miliony funtów. Dla "Kanonierów" była to ostatnia szansa, aby zarobić na transferze zawodnika. Za sześć miesięcy van Persi mógłby rozpocząć rozmowy z nowym zespołem, a w czerwcu londyńczycy nie otrzymaliby za niego nawet funta.

- Niestety piłkarz trafił do Manchesteru. Transfer został sfinalizowany w południe - mówił w środę na antenie francuskiej stacji TF1 Wenger. - Utrata tak dobrego zawodnika zawsze boli, ale jego kontrakt obowiązywał jeszcze tylko rok, więc nie mieliśmy wyboru - powiedział trener .

Arsenal ma coraz mniej czasu na znalezienie następcy van Persiego. Nie wykluczone, że nawet nie będzie się o niego starać, bo przed sezonem klub pozyskał już kilku graczy. - Zatrudniliśmy Giroud i Podolskiego, który został sprowadzany z myślą wypełnienia luki po ewentualnym odejściu van Persiego.

Holender - najdroższy transfer w wykonaniu "Czerwonych Diabłów" od 2008 roku, gdy z Tottenhamu za ponad 30 milionów funtów sprowadzono Dymitara Berbatowa - ma pojawić się w Manchesterze w czwartek. Wtedy przejdzie badania medyczne.

Więcej o:
Copyright © Agora SA