Premier League. Chelsea oficjalnie potwierdza: Drogba odchodzi

Triumfator tegorocznej Ligi Mistrzów potwierdził oficjalnie, że Didier Drogba nie będzie już dłużej piłkarzem tego klubu. Bohater sobotniego finału odejdzie z ?The Blues? z końcem czerwca, kiedy to wygaśnie jego kontrakt.

W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej londyński klub dziękuje piłkarzowi za osiem lat spędzonych na Stamford Bridge i życzy mu powodzenia oraz sukcesów w przyszłej karierze.

- Didier niewątpliwie jest legendą Chelsea i zawsze będzie członkiem naszej rodziny. Po sobotniej nocy odchodzi od nas będąc "na szczycie", jednak czuje że jest to odpowiedni czas na nowe wyzwania - powiedział dyrektor wykonawczy klubu Ron Gourlay.

- Od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że jego odejście jest nieuniknione, ale zarówno Didier jak i klub podjęli ostateczną decyzję w ostatnich kilku dniach. Z oczywistego powodu nie chcieliśmy rozpraszać uwagi przed finałem Ligi Mistrzów - dodał Gourlay, który zaznaczył że w przyszłości Drogba zawsze będzie mile widziany na Stamford Bridge - zarówno jako piłkarz jak i gość.

Licznik piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej w Chelsea zatrzymał się 157. golach w 341. meczach. Jest czwartym strzelcem w historii klubu - zdobył także najwięcej bramek dla zespołu ze Stamford Bridge w europejskich pucharach (34). Drogba zdobył z "The Blues" trzy mistrzostwa Anglii, cztery Puchary Anglii, dwa Puchary Ligi oraz Puchar Mistrzów.

- Chciałem położyć kres wszelkim spekulacjom i potwierdzam, że odchodzę z Chelsea. Była to dla mnie bardzo trudna decyzja i jestem bardzo dumny z tego osiągnęliśmy. Nadszedł jednak czas na nowe wyzwania - powiedział Drogba.

Angielskie media spekulują, że piłkarz trafi do chińskiego Szanghaj Szenhua. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej miałby zarabiać 250 tysięcy funtów tygodniowo. Gra tam już jego były kolega z Chelsea Nicolas Anelka.

Drogba podziękował wszystkim ludziom z klubu, a w szczególności właścicielowi Romanowi Abramowiczowi. - Dziękuję także moim kolegom z zespołu. Wielu z nich zostało moimi bliskim przyjaciółmi na całe życie. Chciałbym także wyjątkowo podziękować fanom Chelsea, którzy okazywali mi wielkie uczucie i wsparcie przez te wszystkie lata - powiedział piłkarz.

A Fernando Torres jest nieszczęśliwy w londyńskiej Chelsea ?

Finał Ligi Mistrzów na zdjęciach [GALERIA] 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.