Ole, ole, ole, ole! Trybuna Kibica zawsze pełna
Właściciele klubu John W Henry i Tom Werner uznali, że wyniki osiągnięte przez LFC w zakończonym sezonie były dalekie od ideału. Dalglishowi nie pomogło nawet to, że Liverpool wygrał Carling Cup i osiągnął finał Pucharu Anglii. Jego przełożeni patrzyli przede wszystkim na wyniki w lidze, a ósme miejsce z pewnością nie mogło ich satysfakcjonować. Swoim postanowieniem podzieli się z Dalglishem na spotkaniu w Bostonie.
Według angielskich mediów następcą Dalglisha może być szkoleniowiec Wigan Roberto Martinez. Niewykluczony jest też powrót na to stanowisko bezrobotnego obecnie Rafaela Beniteza, pod którego wodzą Liverpool wygrał Ligę Mistrzów w 2005 roku.
Kenny Dalglish to jedna z największych legend LFC. Jako piłkarz na przęłomie lat 70. i 80. strzelił dla tego klubu 172 gole w 511 spotkaniach. Z nim w składzie "The Reds" ośmiokrotnie zwyciężyli w Premier League i trzy razy zdobyli Puchar Europy.
Premier League: Gol sezonu, katastrofa sezonu i bohater z Newcastle