Co redaktorzy robią w pracy, gdy nie piszą? Sprawdź na Facebook/Sportpl ?
Dzięki technologii goal-line nie będzie już nigdy wątpliwości czy piłka przekroczyła linię bramkową. Umieszczony w piłce chip będzie natychmiast dawał znać, że bramka padła. Uniknie się dzięki temu sytuacji jak np. z 1/8 finału ostatnich MŚ z meczu Niemcy - Anglia, gdy sędzia nie uznał gola po strzale Franka Lamparda, choć powtórki pokazały, że piłka linię bramkową przekroczyła o dobre kilkadziesiąt centymetrów.
- To możliwe, że zobaczymy nową technologię w Premier League już od kolejnego sezonu - powiedział dla BBC Alex Horne. - Bardzo często zdarzają się takie błędy sędziów. Mieliśmy już wiele przykładów, że ani sędzia główny, ani liniowy nie byli w stanie dostrzec czy piłka przekroczyła linię bramkową - dodał.
Taką decyzję popiera m.in. menedżer FC Liverpoolu Kenny Dalglish: - Musimy wesprzeć ich przy tej decyzji. Myślę, że wszystko co pomoże sędziom w podejmowaniu słusznych decyzji powinno cieszyć się dobrym przyjęciem.
Na razie trwają jeszcze testy całego systemu. Nie wiadomo jednak czy FA (Angielska federacja - red.) zdąży z wszystkim na czas. - Mamy nadzieję, że starczy nam czasu na przetestowanie wszystkiego, kupienie całej technologii i zainstalowanie jej na obiektach Premier League. Nie jest to jednak takie pewne - tłumaczy Horne.
Przez dłuższy czas FIFA była przeciwna wprowadzeniu jakichkolwiek udogodnień dla sędziów. Zaczęło się to zmieniać dopiero po zeszłorocznych MŚ, gdzie właśnie wydarzyła się m.in. wpadka z nieuznanym golem Lamparda - FIFA zezwoliła na przeprowadzanie testów.