Premier League. Piłkarze ścigani przez fiskusa

Organy podatkowe w Wielkiej Brytanii rozpoczęły walkę z uchylaniem się od opodatkowania w piłce nożnej. Fiskus chce mieć pewność, że piłkarze nie będą omijać płatności w czasach gospodarczych zawirowań.

Twoi znajomi już nas lubią. Sprawdź którzy na Facebook.com/Sportpl ?

Do przeprowadzenia "podatkowego śledztwa" brytyjski rząd powołał liczący stu członków "zespół zamożności". Zajmie się on sprawami 350 tys. osób, których osobisty majątek przekracza 2,5 mln funtów. W tym gronie jest wielu piłkarzy Premier League.

Zespół specjalistów z HM Revenue & Customs szczególnie zbada, czy gracze wykorzystują lukę podczas transferu do innego klubu, gdy wynagrodzenie agentów wypłacane jest przez kluby lub osoby trzecie.

- HMRC jest świadome potencjalnego problemu przekazywania wynagrodzenia agentowi. Podejmujemy już pewne kroki, by zapewnić przestrzeganie przepisów podatkowych - stwierdził w oświadczeniu brytyjski fiskus. - Jeśli osoba trzecia uiszcza opłatę dla agenta, który występuje w roli pracownika, to owe wynagrodzenie może być liczone jako zarobek podlegający opodatkowaniu - wyjaśnia organ podatkowy.

By upewnić się, że w Wielkiej Brytanii najbogatsi płacą pełnię zobowiązań, brytyjski rząd zatrudnił około 2 000 dodatkowych inspektorów podatkowych. - Rząd przekazał HMRC 917 mln funtów, by zapewnić pełne przestrzeganie przepisów podatkowych - mówią eksperci z HMRC.

Główny sekretarz skarbu, Danny Alexander, powiedział Sky News, że oszustwa i unikanie płacenia podatków jest "moralnie nie do obrony".

- Widzimy, że HMRC bardziej entuzjastycznie sprawdza sprawy podatkowe w tych dziedzinach życia społecznego, które są mocno opodatkowane. jak spółki paliwowe, jak i osoby prywatne, które są również płacą wysokie podatki przy dużych dochodach - powiedział Derek Hill, partner podatkowy Pole Fisher Waterhouse . - Piłkarze są najlepszym przykładem tej drugiej grupy.

Fabiański w bramce Arsenalu w 4 rundzie Carling Cup  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.