Kolejne osłabienie Arsenalu. Wilshere nie zagra jeszcze przez 3 miesiące. Winny Capello?

Pomocnik Jack Wilshere kontuzjowany jest od czerwca. W meczu reprezentacji Anglii ze Szwajcarią uszkodził sobie kostkę. W sobotę okazało się, że pauzować będzie jeszcze 3 kolejne miesiące, choć wcześniejsze prognozy były bardziej optymistyczne. Wraz z wydłużającą się kontuzją rośnie żal do Fabio Capello. Tymczasem trener reprezentacji Anglii ma już dość oskarżeń.

Bez adminów. Najmocniejsze poglądy na Facebook.com/Sportpl ?

W czerwcu utalentowany pomocnik pojechał na zgrupowanie reprezentacji Anglii i zagrał w zremisowanym 2:2 meczu ze Szwajcarią. Podczas meczu doznał kontuzji kostki, dlatego w Arsenalu to Capello winią za kontuzje Wilshere'a.

- Kiedy go wybierałem do składu był zdrowy - powiedział selekcjoner Anglii. - Podczas gry różne rzeczy mogą się zdarzyć i jest to całkowicie normalne. Ludzie doznają kontuzji ramienia, kolana, głowy. Coś zawsze może się wydarzyć podczas próby odbioru piłki. I to się po prostu wydarzyło - tłumaczył zirytowany Włoch.

Capello mógł przyczepić się do tego, że po powrocie ze zgrupowania Wilshere zagrał jeszcze w składzie Arsenalu w meczu towarzyskim co jeszcze pogorszyło jego kontuzję. Zwrócił jednak uwagę tylko na to, że w klubie zamiast zająć się młodym piłkarzem wysłali go na miesięczne wakacje. Nie powiedział jednak wprost, że w Arsenalu popełniono błąd.

- Nie na tym polega moja praca - powiedział zapytany o to przez dziennikarzy. - Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia, gdyż jest potrzebny zarówno mi jak i klubowi - dodał.

Arsenal królem ostatniego dnia polowania ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.