Trzyosobowy zespół sędziów CAS uznał, że UEFA podjęła słuszną decyzję karząc pomocnika Bayernu tak surowo. Francuz w zeszłym tygodniu rozpoczął prawną batalię o prawo gry w finale przeciw Interowi. Po wyczerpaniu drogi w UEFA zwrócił się do CAS. Decyzja miała zostać wydana we wtorek, ale już w poniedziałek, po kilku godzinach od przesłuchania ogłoszono werdykt.
- Wyrzucenie z finału Ligi Mistrzów, za faul popełniony w trakcie gry, w meczowym zapale, to zbyt poważna kara - skomentował decyzję prezydent Bayernu Karl-Heinz Rummenigge.
Przyszłość Franck'a Ribery'ego ? w Bayernie niepewna