Coraz mniej czasu ma PZPN na znalezienie nowego trenera kadry. W konkursie ogłoszonym przez władze związku w poniedziałek, bierze udział obecnie około 15 szkoleniowców. Dotąd nazwisko Bilić nie pojawiało się wprawdzie w prasowych spekulacjach, ale sam Chorwat na łamach gazety "Jutarnji list" powiedział, że odrzucił propozycję od PZPN.
- Miło słyszeć takie propozycje, bo Polska jest dobrym miejscem do pracy. To ładny kraj z wielkimi tradycjami piłkarskimi i jak wiadomo za kilka lat odbędzie się tam Euro. Mimo tego, nie mogę wziąć teraz tej pracy. Jestem wielkim patriotą i chcę prowadzić reprezentację Chorwacji, dopóki będzie mi to dane - powiedział Bilić.
Chorwacki trener przyznał, że w wypadku pożegnania się z obecnym stanowiskiem, może przemyśleć propozycję. Na to jednak się nie zapowiada.
- Tylko jeśli nie będę mógł już trenować Chorwacją, pomyślę nad kolejną ofertą. Uzgodniłem z chorwacką federacją, że wkrótce podpiszę nowy, dwuletni kontrakt. Więc powiem tylko: dziękuję Polsko i do zobaczenia na Euro 2012 - kończy Chorwat.
- Z polskich trenerów bierzemy pod uwagę Franciszka Smudę, Henryka Kasperczaka, Macieja Skorżę, Pawła Janasa i Stefana Majewskiego - powiedział Jerzy Engel. W tym tygodniu zgłosili się jeszcze Francuz Lemerre i Romancew z Rosji. Kim są ci ostatni? Sprawdź tutaj
Andrzej Strejlau: Nasz wybór wam się nie spodoba ?