Jest jeszcze Marek Saganowski, który cierpi w III-ligowym Southampton, i Łukasz Sosin, po którego golach na Cyprze zostało tylko wspomnienie - ostatnio jest tylko rezerwowym w Anorthosis Famagusta.
W sześciu spotkaniach o punkty na środku ataku wystąpiło... sześciu piłkarzy: Piszczek, Saganowski, Lewandowski, Brożek, Jeleń i Sosin. Gdyby nie liczyć dwóch meczów z amatorami z San Marino, w których padł tuzin goli, żaden z graczy nie miałby więcej niż jednego gola.
Dla porównania - w poprzednich kwalifikacjach Smolarek strzelił trzy gole w dwóch kolejnych występach (Kazachstan i Portugalia), Radosław Matusiak trafił do siatki Serbów i Belgów. Później Ebi zaliczył hat tricka z Kazachami i dwoma golami wbitymi Belgom przypieczętował awans do finałów Euro. Jeszcze wcześniej Frankowski - jak tylko dostał szansę od Pawła Janasa - ratował golami kadrę w Austrii i Walii, a pozycja Olisadebe od początku była niepodważalna w kadrze Jerzego Engela.
Teraz takiego napastnika nie ma. Miał nim być Paweł Brożek, ale jesienią i wiosną z gry o punkty eliminowały go kontuzje. Obecnie jest w średniej dyspozycji, w trzech oficjalnych meczach Wisły bramki nie zdobył. Może do meczów eliminacyjnych zapomni o traumie z Levadią w przegranych eliminacjach Ligi Mistrzów. A może zmieni klub? Tyle że - choć cena za króla strzelców spadła już z trzech do dwóch milionów euro - chętnych nie widać. Nieustannie urazy nękają Ireneusza Jelenia. W czerwcu zamiast z kadrą do RPA udał się na operację kręgosłupa. Dwa tygodnie temu odezwała się pachwina. Na boisko ma wrócić w środę lub czwartek i wtedy okaże się, czy zdąży na pierwszy mecz nowego sezonu League 1 - z Sochaux ósmego sierpnia. Na razie przyjmuje lekarstwa.
Jeśli nie Brożek czy Jeleń - to może Robert Lewandowski? Jeden sezon w ekstraklasie, parę dobrych meczów w kadrze i wiele efektownych goli w klubie i reprezentacji spowodowały, że po pierwszych sześciu miesiącach konkurs na odkrycie roku 2009 (a raczej całego poprzedniego sezonu ligowego) jest rozstrzygnięty. Wraz ze sławą przyszły rozbieżne oczekiwania klubu i piłkarza. Zawodnik chce odejść z Lecha, klub ani myśli go puścić. Lewandowski pogodził się już z tym, że jeszcze przynajmniej przez rok zostanie w Poznaniu.
Jedynym sprzymierzeńcem Leo Beenhakkera jest czas. Sezon ligowy dopiero ruszy, a kadra 12 sierpnia zagra sparing z Grecją w Bydgoszczy.
- Jeśli Irek się nie wyleczy, postawimy na Pawła albo Roberta. Innego wyboru nie mamy - mówi nam osoba będąca blisko reprezentacji.
Przeczytaj więcej o kontuzji Jelenia ?
Słowenia: Piszczek (Saganowski). Gol - Żewłakow z karnego
San Marino: Saganowski (R. Lewandowski). Gole - Smolarek i R. Lewandowski
Czechy: Brożek (R. Lewandowski). Gole - Brożek i Błaszczykowski.
Słowacja: Brożek (R. Lewandowski). Gol - Smolarek.
Irlandia Płn.: Jeleń (Saganowski). Gole - Jeleń, Saganowski.
San Marino: R. Lewandowski (Sosin). Gole - Smolarek 4, Boguski 2, Jeleń, M. Lewandowski, R. Lewandowski, Saganowski.
Bydgoszcz, 12 sierpnia, g. 20:30
5 września :Polska - Irlandia Północna, Chorzów
9 września: Słowenia- Polska
10 października: Czechy - Polska
14 października: Chorzów, Polska - Słowacja
Obraniak: Pamiętajcie, nie jestem mesjaszem - czytaj tutaj ?