Gwiazdy sprzed lat przypomniały się kibicom w Zabrzu

Gośćmi honorowymi sobotniego meczu Górnika Zabrze ze Zniczem Pruszków byli legendarni piłkarze, którzy 40 lat temu zapewnili śląskiemu klubowi awans do finału Pucharu Europy Zdobywców Pucharów.

Na stadion Górnika dotarła również delegacja Manchesteru City, ówczesnego finałowego rywala zabrzan. - Cieszę się, że rocznicę meczu mogę spędzać w Zabrzu. Przeżywam tu świetne chwile - mówił do widzów Tony Book, kapitan drużyny z Wysp. Anglik bawił się rzeczywiście świetnie. W noc poprzedzającą mecz długo tańczył i śpiewał na bankiecie do muzyki wygrywanej na pianinie przez ...Stanisława Oślizłę, wieloletniego kapitana Górnika.

Dawne sławy Górnika otrzymały burzę braw od kibiców, a od prezesa PZPN-u Grzegorza Laty okolicznościowe medale. Potem starsi panowie obejrzeli z loży honorowej ligowy mecz zabrzan. - Uczciwie trzeba przyznać, że jeszcze dużo roboty przed nimi - skwitował grę swoich następców słynny przed lat piłkarz Górnika Zygfryd Szołtysik.

Fetę poprowadził Andrzej Zydorowicz, który w tamtych czasach relacjonował mecze wielkiego Górnika dla Polskiego Radia.

Copyright © Agora SA