Widzew nie zwalnia tempa, czyli prawdziwych kibiców poznaje się w biedzie. Jeszcze chwila i wyprzedzi byłego włoskiego giganta

Tysiące kibiców odwiedziło w weekend nowo otwarty stadion Widzewa przy al. Piłsudskiego w Łodzi. Do tego cały czas rośnie sprzedaż karnetów na trzecioligowe rozgrywki. To marketingowy sukces klubu na europejską skalę.

Stadion czterokrotnego mistrza Polski, który może pomieścić ponad 18 tys. kibiców jest już gotowy od dawna, ale dopiero w weekend po raz pierwszy został udostępniony dla kibiców. Podczas dni otwartych nowy dom trzecioligowego Widzewa zwiedziło ponad 8 tys. osób. Konieczne były wcześniejsze zapisy. - Zainteresowanie było bardzo duże. Rezerwacje na sobotę i niedzielę wyczerpały się po 40 minutach - mówi Tomasz Sadlecki, który w łódzkim klubie odpowiada m.in. za sprzedaż karnetów.

Pierwszeństwo w zrobieniu pamiątkowego zdjęcia w szatni, na trybunach, ławkach rezerwowych czy przy murawie, mieli w piątek posiadacze abonamentów. Pozostali musieli zgłaszać się na inne godziny.

Widzew ściga Parmę

Pod względem sprzedaży karnetów łódzki klub może chwalić się fantastycznym wynikiem. Na nieco ponad miesiąc przed startem rundy wiosennej trzeciej ligi - sprzedał już prawie 9 tys. karnetów! Porównując to z poprzednim sezonem z klubami ekstraklasy, lepszy wynik uzyskała tylko Legia Warszawa (ponad 12 tys. karnetów).

W Widzewie mocno liczą na to, że sprzedaż stałych wejściówek podskoczy jeszcze bardziej, tuż przed startem rundy wiosennej. Ale nawet gdyby tak się nie stało, to już teraz klub z al. Piłsudskiego osiągnął marketingowy sukces i to na europejską skalę. Zaledwie kilkuset karnetów brakuje mu do prześcignięcia Parmy. Dwa lata temu dwukrotny zdobywca Pucharu UEFA również zbankrutował, został zdegradowany do czwartej ligi, ale jego kibice stanęli na wysokości zadania i zakupili aż 9 tys. karnetów. - Niewykluczone, że jeszcze w tym tygodniu pobijemy ten wynik - zapowiada Sadlecki.

Niedościgniony szkocki fenomen

W zestawieniu upadłych klubów, które musiały podnosić się z kolan w regionalnych ligach i notowały przy tym sprzedażowe booom na karnety, światowym fenomenem pozostaje Glasgow Rangers. W 2013 r. fani "The Gers", których ukochana drużyna wylądowała w czwartej klasie rozgrywkowej - kupili aż 38,5 tys. karnetów! Mało tego, ich średnia liczb na meczach wynosiła - 40 tys. fanów.

Pierwszy mecz na swoim nowym stadionie Widzew rozegra 18 marca, o godz. 19.10. Przeciwnikiem będzie Motor Lubawa. Na trybunach ma być komplet kibiców.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.