Bramkarz Termaliki Bruk-Bet Nieciecza: Nie tak wyobrażałem sobie pobyt w nowym klubie

Podpisał kontrakt w czerwcu, a w lipcu doznał poważnej kontuzji. - We wrześniu okaże się, kiedy zacznę trenować bez przeszkód - mówi Andrzej Witan, bramkarz Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.

Chcesz więcej? Polub Kraków - Sport.pl Były bramkarz m.in. Zawiszy Bydgoszcz naderwał więzadła krzyżowe tylne i dotąd nie mógł trenować. Do niedawna na prawej nodze miał założoną ortezę.

- Nie tak wyobrażałem sobie pobyt w nowym klubie. Przez kontuzję straciłem początek sezonu. Teraz muszę nadrabiać zaległości. Obecnie skupiam się na treningach, które pomogą mi w odzyskaniu pełnej sprawności. Koncentruję się na stabilizacji nogi. We wrześniu mam wizytę kontrolną u doktora Krzysztof Ficka. Wtedy okaże się, kiedy zacznę trenować bez przeszkód. Bardzo na to czekam - mówi Witan w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu z Niecieczy.

Bramki Termaliki od początku sezonu broni Sebastian Nowak.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.