Więcej o I lidze na krakow.sport.pl
Jak pisze "Dziennik Polski" Danek w trakcie spotkania z Olimpią Elbląg (1:1) narzekał na sędziego oraz występ Trochima, który pojawił się na boisku w 30. minucie. "- Nie tak go, do cholery, uczyłem. Po co te kiwki, po kiego czarta pcha się z piłką w największy tłok - sierdził się prezes" - czytamy na łamach małopolskiej gazety.
Na koniec Danek rzucił, że piłkarz ma "kolację z głowy". Trochim nie ma łatwego życia, bo jest nie tylko pracownikiem Sandecji, ale i jest narzeczonym jednej z córek prezesa pierwszoligowego klubu z Nowego Sącza (druga jest żoną Macieja Korzyma, piłkarza Korony Kielce).