Wypełnij ankietę dotyczącą Euro 2012 i wygraj cenne nagrody! ?
Film z incydentem można obejrzeć
tutaj . Widać na nim jak mężczyzna kopnął sędziego prowadzącego to spotkanie - Bjorna Kuipersa, gdy ten schodził z boiska. Napastnikiem był szef miejscowych kibiców Sergiej Zaborowski. Kibol nie został zatrzymany przez nikogo z ochrony.
Samo spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Meczu nie dokończył napastnik Dynama Andrij Szewczenko, który w 61. minucie dostał drugą żółtą kartkę za kopnięcie piłki po gwizdku. Ukrainiec tłumaczył się, że nie usłyszał gwizdka.
Miejscowa publiczność była wściekła na decyzję sędziego. Tym bardziej, że w tej sytuacji będący na spalonym Szewczenko, zdołał umieścić piłkę w siatce.
Kopnięcie nie było zbyt mocne, ale Kuipers z pewnością je odczuł. Na filmiku widać jak odwraca głowę w kierunku napastnika.
Na Ukrainie też mają problem z kibolami
Problemy z kibolami mają jak widać obaj gospodarze Euro 2012. Do podobnej sytuacji jak w czwartkowym meczu Dynamo doszło po ostatnim spotkaniu
Legii Warszawa z Ruchem Chorzów. Prowadzący doping na trybunie północnej
Legii Piotr Staruchowicz ps. "Staruch" uderzył piłkarza warszawskiego klubu Jakuba Rzeźniczaka po czym spokojnie wyszedł ze stadionu, nie niepokojony przez ochroniarzy.