Liga Europy. Błąd bramkarza w stylu Artura Boruca wyeliminował Aberdeen z pucharów

Słoweński NK Maribor wyeliminował w III rundzie eliminacji LE Aberdeen. W Szkocji było 1:1, a na Słowenii długo utrzymywał się bezbramkowy remis. W ostatniej minucie meczu gości pogrążył wielki błąd bramkarza, który nie trafił w piłkę.

Mecz nie ułożył się szkockiej drużynie, która już w 25. minucie miała rzut karny. Jedenastkę zmarnował jednak Adam Rooney. Na domiar złego od 61. minuty goście grali w dziesiątkę, bo z boiska po otrzymaniu dwóch żółtych kartek musiał zejść Jayden Stockley. Aberdeen potrzebowało gola, jeszcze walczyło, ale w 93. minucie spotkania doszło do katastrofy. Graeme Shinnie lekko podał piłkę do bramkarza, a ten nie trafił w piłkę. Futbolówka wtoczyła się do bramki pogrążając szkocki zespół.

Dokładnie taki sam błąd popełnił Artur Boruc w meczu z Irlandią Północną w 2009 roku.

 
Copyright © Agora SA