Liga Europy. Mniej przewidywalna Legia gra w Albanii

Legia to zdecydowany faworyt dwumeczu z albańskim Kukesi w III rundzie eliminacji Ligi Europy. Wiosną była drużyną bez dobrego wariantu w ofensywie, teraz kiełkują jej plany A i B. Trzem ostatnim rywalom wbiła 12 goli. Początek meczu w czwartek o 20. Relacja na żywo na Sport.pl, transmisja w TVP 2.

- Dajcie nam trzy mecze - apelował po pierwszym spotkaniu II rundy eliminacji LE bramkarz Dusan Kuciak. Przy Łazienkowskiej Legia wygrała z rumuńskim Botosani 1:0, ale poprawiła grę dopiero po 70. minucie. Kibice gwizdali na swoich zawodników, krzycząc: "Piłkarzyki-pajacyki!". Atmosfera wydawała się oderwana od realiów, Legia nie grała aż tak źle, przegrała ledwie jeden mecz: na starcie sezonu 1:3 w Poznaniu o Superpuchar z Lechem. Po tym trudnym starcie w trzech kolejnych meczach faktycznie przyszła płynna gra i imponujące wyniki: 4:1, 3:0 i 5:0.

Legia po letnich ruchach kadrowych zdawała się słabsza niż wiosną i mizerniała, gdy porównywaliśmy ją do drużyny sprzed roku. Nie liczyliśmy bowiem Ondreja Dudy, który miał odejść do Interu Mediolan, zupełną niewiadomą był Aleksandar Prijović. W przedsezonowych sparingach Nemanja Nikolić nie potrafił zrozumieć się z Michałem Masłowskim, który czekał na zajęcie miejsca Dudy. Słowak został w klubie, a w przypadku dwóch napastników wydarzyło się coś, co ma miejsce naprawdę rzadko. Nikolić z Prijoviciem, dwaj zupełnie nowi ludzie w klubie, nie dość, że od razu porozumieli się na boisku, to jeszcze polubili poza nim.

Wiosną gra Legii nudziła, a mizerniejący w oczach kibiców trener Henning Berg nie umiał wpaść na ani jeden porywający wariant w ofensywie. Teraz z dnia na dzień pojawiły się dwa. Trudno porównywać, jak dobre są one w porównaniu z planem A, którym w 2014 r. Legia rozszarpywała krajowych i zagranicznych rywali, ale z pewnością można mówić, że właśnie zaczęła nawiązywać do tamtego pomysłu.

Wtedy w ataku biegał przesunięty najbliżej bramki rywala rozgrywający Miroslav Radović, za nim Ondrej Duda. Obaj często zbiegali na boki, aby tam budować akcje kombinacyjne. W ten sposób w ataku Legii było sporo wymienności pozycji i ruchliwości. Teraz po pół roku smuty wreszcie udało się w jakiejś części zastąpić sprzedanego zimą Radovicia. Wirującemu Nikoliciowi w meczach europejskich pucharów towarzyszy Duda. Z kolei w lidze Berg odważył się na plan B i dwóch napastników: Nikolicia i Prijovicia, co urozmaica grę Legii.

Warto zwrócić uwagę na lepsze decyzje norweskiego trenera. Zdecydował się bowiem również na Guilherme na skrzydle w miejsce zwalniającego ostatnio grę Michała Żyry. Gra Legii stała się szybsza, mniej przewidywalna.

Dwumecz z Kukesi będzie kolejnym testem. Jeśli jednak plany A i B mają naprawdę nawiązać do pomysłu Berga na Legię z 2014 r., wspomniani piłkarze muszą również rozbić kolejnego rywala. W IV rundzie LE możliwi przeciwnicy to Partizan Belgrad, Hajduk Split, Rosenborg Trondheim. A przecież Legia uważa awans do fazy grupowej za pewnik. W poprzednim sezonie doszła do 1/16 finału LE, gdzie pokonał ją Ajax Amsterdam.

- Wyciągam wnioski z przeszłości, uczę się cały czas. Prowadzę mniej rotacji w lidze niż przed rokiem, gdy walczyliśmy o Ligę Mistrzów, a rywale, szczególnie Celtic, byli na innym poziomie niż obecni przeciwnicy w eliminacjach Ligi Europy - mówi Berg, który z Legią ma kapitalny bilans w Europie: 16 meczów, 12 zwycięstw, 10 bez straty gola.

Nie ma powodów, aby szczególnie obawiać się albańskiej drużyny, chociaż należy uważać. W ostatnich latach w rankingu krajowym UEFA liga albańska awansowała z 44. na 39. miejsce. W tym roku zapewne po raz pierwszy w historii mistrz Albanii znajdzie się w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, chociaż to głównie przez słabego rywala, którego Skenderbeu wylosował i pobił w pierwszym meczu III rundy (mistrza Mołdawii).

Legia przez występy w tegorocznej Lidze Europy buduje swoją pozycję w rankingu klubowym przed następnym sezonem. Dziś zajmuje 74. miejsce na kontynencie.

A gdyby słynni piłkarze byli słynnymi muzykami? Jak wyglądałyby okładki ich płyt?

Zobacz wideo

źródło: Okazje.info

Czy Legia Warszawa awansuje do fazy grupowej Ligi Europy?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.