Pablo Ville: Krychowiak? Raczej Anglia

- Czy widziałbym Krychowiaka w Barcelonie lub Realu? Raczej w każdej z wielkich drużyn ligi angielskiej - mówi Sport.pl Pablo Ville, asystent Unaia Emery'ego w Sevilli. W środę na Stadionie Narodowym w Warszawie Sevilla zagra w finale Ligi Europy z Dnipro Dniepropietrowsk. Początek meczu o godz. 20.45. Relacja na żywo w Sport.pl

Był bardzo zdumiony, kiedy dowiedział się, jak poprawnie wymawia się pseudonim polskiego gracza. - W Sevilli nazywamy go "Kriczo" - powiedział.

Zapytany o możliwości pomocnika stwierdził, że przepowiada mu grę w wielkim klubie. Real? Barcelona? - Raczej nie, tam nie cenią graczy o takiej charakterystyce. Ale już w każdym zespole Premier League Krychowiak byłby wzmocnieniem - przekonuje. Dodaje, że wolałby go widzieć w Chelsea czy Manchesterze United niż w Arsenalu i Tottenhamie, bo uważa, iż MU wróci na szczyt, a dwa londyńskie kluby dałyby Polakowi awans finansowy, ale sportowy już niekoniecznie. - Sevilla żyje ze sprzedaży piłkarzy, więc pewnie "Kriczo" od nas odejdzie - dodaje.

- Oby jak najpóźniej, bo jest w zespole szalenie ważny. Imponuje siłą, dojrzałością w grze i to widać na pierwszy rzut oka. Ale jego zdaniem jest coś, czego w Krychowiaku się nie docenia.

Zobacz wideo

Krychowiak jednym z dziesięciu? Polscy piłkarze z europejskimi pucharami

źródło: Okazje.info

Kto wygra finał na Stadionie Narodowym?
Więcej o:
Copyright © Agora SA