Hagen gra w piłkę w trzecioligowym norweskim klubie Jevnaker IF. Wcześniej przez wiele lat grał w Valerendze Oslo, a w latach 2005-08 reprezentował Zenit, z którym w 2008 roku zdobył Puchar UEFA. Klub trenował wówczas Holender Dick Advocaat.
W wywiadzie dla norweskiego dziennika "Verdens Gang" Hagen ujawnił korupcję powszechną w czasie jego
gry w Rosji. Według niego kwestia mistrzostwa kraju nie rozstrzygała się na boisku. Opowiedział też, że został zmuszony do przekazania części swojej premii na przekupienie arbitra w jednym z meczów w europejskich pucharach.
- Oddałem 3000 dolarów z mojej premii arbitrowi. Potem moi koledzy przyszli do mnie i powiedzieli, że to już się nigdy nie powtórzy - powiedział.
Hagen nie sprecyzował, o który mecz chodzi. W 2008 roku Hagen był przeważnie rezerwowym, ale dwa lata wcześniej był pewnym punktem drużyny, która odpadła wówczas w ćwierćfinale.
Rzecznik klubu: Zawsze graliśmy fair
- Jesteśmy niezwykle zaskoczeni słowami Hagena. Zawsze postępujemy i postępowaliśmy zgodnie z zasadami fair play - skomentował rzecznik klubu Jewgienij Gusiew w rozmowie z agencją prasową R-Sport. Rzecznik UEFA odmówił komentarza. "Nie komentujemy pojedynczych meczów, dopóki nie zapadną decyzje dyscyplinarne" - napisała federacja w odpowiedzi do R-Sportu. "Karaliśmy i będziemy karać każdego, kto manipuluje wynikiem meczów. Współpracujemy z policją, by mieć pewność, że działania przestępcze są zwalczane a ten rak jest eliminowany z gry" - czytamy w stanowisku UEFA.
Międzynarodowy związek piłkarzy FIFPro ogłosił w 2012 roku, że jeden na dziesięciu piłkarzy w Rosji dostał ofertę ustawienia meczu. Na 177 ankietowanych piłkarzy 10,2 procent przyznało, że zetknęli się z korupcją. Wyższy współczynnik miały tylko Kazachstan, Grecja i Bułgaria.
W lipcu rosyjski parlament zaostrzył maksymalną karę za ustawianie meczów do siedmiu lat więzienia.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji
Sport.pl Live