Liga Mistrzów. Jak Skonto grało z Lechem, Widzewem i Wisłą

Środowy mecz z Wisłą będzie dla Skonto Ryga czwartym starciem z polską drużyną w europejskich pucharach. Łotysze nigdy Polaków nie wyeliminowali i tylko raz wygrali mecz. Po raz ostatni mierzyli się z polskim zespołem w 2001 r. Była nim... Wisła. Pierwszy mecz II rundy eliminacji Ligi Mistrzów Skonto - Wisła w środę o 20.30. Relacja na żywo na Sport.pl.

Najlepszy serwis o Lidze Mistrzów na Sport.pl ?

Sezon 1992/1993 - I runda Pucharu Europy

Lech Poznań - Skonto Ryga 2:0 (2:0): Trzeciak (24.), Podbrożny (37. karny)

Skonto Ryga - Lech Poznań 0:0

"Trener łotewskiego zespołu Mark Zaikhodine nie miał w Poznaniu szczęścia. W nocy przed pucharowym meczem grał w jednym z poznańskich kasyn, gdzie przegrał kilka milionów. Następnego dnia przegrał również jego zespół. Mistrz Polski miał przewagę przez całe spotkanie, ale strzelił Łotyszom tylko 2 bramki" - pisała po pierwszym meczu "Gazeta". Po tym spotkaniu gorączkował się trener Henryk Apostel, który spodziewał się wyższego zwycięstwa. - Jeżeli nie strzela się z 1, 2, i 5 metrów, tak jak nasi "wspaniali" Trzeciak, Skrzypczak i Podbrożny, to w Rydze może być nieciekawie. Gra moich zawodników w drugiej połowie była katastrofalna. Zupełnie zawiódł mnie Skrzypczak, nie reprezentując właściwie żadnego poziomu - mówił.

Ale w rewanżu Łotysze, debiutujący w europejskich pucharach nie byli w stanie strzelić gola i awansował Lech.

Nietęgie miny Wiślaków - mieli być amatorzy, są profesjonaliści

Sezon 1999/2000 - I runda Pucharu UEFA

Skonto Ryga - Widzew Łódź 1:0 (1:0): Astafievs (31.)

Widzew Łódź - Skonto Ryga 2:0 (2:0): Wichniarek (1.), Gęsior (42.)

- To zespół, którego wyeliminowanie leży w naszym zasięgu - twierdził przed meczem w Rydze trener Skonto Aleksandrs Starkovs. Trener słabo spisującego się wtedy w lidze Widzewa Orest Lenczyk marzył o 1:1. Wiedział co mówi, bo jego zespół przegrał, a najlepszym łódzkim piłkarzem był bramkarz. "Po przerwie gra w wykonaniu Widzewa wyglądała już znacznie gorzej. Widać łodzianie uznali, że wynik 0:1 jest niezłym osiągnięciem, bo przede wszystkim starali się bronić. Gdyby jednak nie wspaniała postawa Matuszka, Skonto już wczoraj zapewniłoby sobie awans do drugiej rundy" - pisała "Gazeta".

W rewanżu Widzew odrobił straty już w pierwszej minucie. "W przedmeczowej rozmowie z "Gazetą" najlepszy piłkarz Skonto Vitalijs Astafjevs przyznał, że najlepszymi graczami Widzewa są Wichniarek i Gęsior. Łotysz okazał się prorokiem, bo obaj strzelili gole, które dały widzewiakom awans do II rundy Pucharu UEFA".

Sezon 2001/2002 - II runda eliminacji Pucharu UEFA

Skonto Ryga - Wisła Kraków 1:2 (0:0): Korgalidze (78.) - Głowacki (48.), Żurawski (79. karny)

Wisła Kraków - Skonto Ryga 1:0 (0:0): Żurawski (86.)

Jeszcze przed pierwszym meczem w Krakowie bardziej emocjonowano się rywalem, który czekał po przejściu Skonto. W kolejnej rundzie "Biała Gwiazda" zagrała z Barceloną (to był zresztą udany dla wiślaków sezon w pucharach, bo potem, w Pucharze UEFA, wyeliminowali Hajduka Split i odpadli po wyrównanym dwumeczu z Interem Mediolan). W Rydze goście wygrali łatwo.

W rewanżu trener Franciszek Smuda oszczędzał swoich piłkarzy (mecz na ławce rozpoczął Frankowski). "Ujawnił, że już na przedmeczowym spacerze rozmawiał z piłkarzami częściej o meczu z Barceloną niż o rewanżu ze Skonto. -Dopytywali się, w jakim składzie jest Barca, kogo ostatnio kupiła - mówił." Krakowianie długo się męczyli, ale wygrali. Potem strzelili Barcelonie trzy gole.

(Kara)Bach(!) Wisły, czyli największe wpadki polskich drużyn w europejskich pucharach

 

Wisła Kraków ? faworytem, ale...

Jak wypadnie Wisła w tegorocznej Lidze Mistrzów?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.