W środę UEFA zdecyduje, czy ukarać katalońskiego pomocnika opuszczeniem jeszcze jednego meczu. Iniesty zabrakło w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck, bo pauzował za kartki. Delegat UEFA uważa, że piłkarz celowo "postarał się" o żółty kartonik pierwszym ćwierćfinałowym meczu. Lepiej bowiem odpuścić rewanż, niż półfinałowe starcie. Tym bardziej, że Barcelona awansu była niemal pewna. W pierwszym meczu rozgromiła u siebie Ukraińców 5:1. W meczu z Realem Iniesta miałby czyste konto.
UEFA chce, by piłkarz dodatkowo pauzował także w pierwszym starciu tych ekip. 27 kwietnia obaj hiszpańscy tytani zmierzą się na Camp Nou. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale Barcelona już śle odwołała się od propozycji europejskiej federacji.
- FC Barcelona wierzy, że argumenty przedstawione w odwołaniu, oparte na dobrej wierze w zawodnika gracz i nieproporcjonalnym wymiarze proponowanych sankcji będą wystarczające do obalenia tych zarzutów - napisano w oficjalnym oświadczeniu klubu.
Pujol nie trenował, ale może zagrać z Realem w El Clasico ?