Już od dłuższego czasu pomocnik Tottenhamu zmaga się z kontuzją pleców. Z powodu urazu nie wystąpił w sobotnim spotkaniu z Sunderlandem, ale kibice mieli nadzieje, że dzięki temu zdąży wyleczyć się na arcyważne spotkanie 1/8 finału z mediolańczykami.
- Z jego zdrowiem nie jest tak źle, ale nie będzie jeszcze w stanie wystąpić we wtorkowym meczu - powiedział Redknapp. Nasi lekarze już się nim zajęli i musiał przyjąć zastrzyk znieczulający. Podobny problem z plecami ma Peter Crouch, ale w jego przypadku wszystko jest w porządku, tak naprawdę jego uraz gorzej wygląda na zdjęciu - oznajmił trener "Kogutów".
Nieobecność Bale'a będzie dla angielskiego zespołu ogromnym osłabieniem. Fani londyńczyków liczyli z pewnością na powtórkę jego występu na San Siro z meczu grupowego przeciwko Interowi. W przegranym 3:4 spotkaniu z mistrzami Włoch, Bale'a popisał się klasycznym hat-trickiem i pomimo porażki był bohaterem tamtego wieczoru.
- Wszyscy widzieliśmy co Gareth zrobił z Interem, sterorryzował ich i to musi tkwić również w głowach graczy Milanu. Każdy we Włoszech interesuje się teraz zdrowiem Bale'a. Kiedy tam byłem wszyscy pytali mnie: "Czy Bale jest zdrowy? Czy Bale jest zdrowy?"Gdyby grał, z pewnością wystraszyłby ich na śmierć - powiedział Redknapp.
Pierwsze spotkanie pomiędzy Milanu z Tottenhamem odbędzie się w najbliższy wtorek. Rewanż 9 marca w Londynie.
Milan też poważnie osłabiony. Kontuzja rozgrywającego ?