Najlepszy serwis o Lidze Mistrzów na Sport.pl ?
Gola najgłośniej będzie oklaskiwał sławny w Turcji sektor znany jako "Teksas". Nazwa powstała w 1967 roku, gdy fani Bursasporu jako pierwsi wybrali się sporą grupą na ligowy mecz wyjazdowy. Wielotysięczny tłum w mieście Zonguldak zdumiał tamtejszych policjantów, którzy pytali przyjezdnych, czy przyjechali z Teksasu - skojarzyli ludzką ciżbę z przepędzaniem bydła na Dzikim Zachodzie, bo filmy kowbojskie cieszyły się wtedy w Turcji szaloną popularnością.
A jeśli ów gol padnie z rzutu karnego, być może strzeli go bułgarski bramkarz Dimitar Iwankow. 35-letni ulubieniec widowni, który reprezentacyjną karierę zakończył po marcowym sparingu z Polską (znów, wcześniej dał się namówić do powrotu), kolekcjonował bramki jeszcze w Lewskim Sofia i jest najskuteczniejszym snajperem wśród golkiperów w historii europejskiego futbolu. Przez całą seniorską karierę uzbierał 43 gole, mniej tylko od Brazylijczyka Rogério Ceniego (80) oraz Paragwajczyka José Chilaverta (62). W Turcji współuczestniczy w sukcesach wyłącznie sensacyjnych - zanim zdobył mistrzostwo z Bursasporem, sięgnął po bezprecedensowy krajowy puchar z Kayserisporem (dwie "jedenastki" zamienił na bramki i aż osiem obronił).
23 - lata czekał Bursaspor na powrót do europejskich pucharów. W poprzednim występie dwukrotnie uległ w I rundzie PZP Ajaksowi Amsterdam (0:2, 0:5)
Fanka Werderu Brema ? znad płotków