LM. Diego Milito "Królem Madrytu"

Inter Mediolan zdobył w tym sezonie potrójną koronę. Kropkę nad "i" w każdym decydującym meczu stawiał Diego Milito. Strzelił decydującą bramkę w Pucharze Włoch, ostatniej kolejce Serie A i dwie bramki w finale Ligi Mistrzów.

W zeszłym sezonie, gdy Samuel Eto'o strzelał bramkę otwierającą finał Ligi Mistrzów, Diego Milito mógł tylko pomarzyć o występie w tych elitarnych rozgrywkach. Nie spodziewał się, że za rok to on zostanie bohaterem finału Pucharu Europy i przyćmi słynnego Kameruńczyka.

Latem został sprzedany z Genoi do Interu. W debiutanckim sezonie w barwach Nerazzurrich strzelił 22 bramki w Serie A i został wice królem strzelców. Argentyńczyk fenomenalnie zakończył obecny sezon. W trzech decydujących meczach strzelił cztery bramki. W Pucharze Włoch (1:0 z Romą), w ostatniej kolejce Serie A (1:0 ze Sieną) i w dzisiejszym finale Ligi Mistrzów (2:0 z Bayernem).

Milito był najlepszym piłkarzem dzisiejszego finału. Strzelił dwie bramki i zapewnił tryumf ekipie z Mediolanu. "Król Madrytu" ma przed sobą w tym roku jeszcze jeden cel - Mundial w RPA. W tej formie jest pewniakiem do gry w pierwszym składzie ekipy prowadzonej przez Maradonę. Wpierw jednak 31-letniego Argentyńczyka czeka wielka feta, na którą zasłużył jak mało który piłkarz Interu.

Relację z finału Ligi Mistrzów przeczytasz tutaj.

Bayern Monachium - Inter Mediolan (Gol Milito na 0:1)

Bayern Monachium - Inter Mediolan (Gol Milito na 0:2)

Galeria z finału LM. Żeby obejrzeć kliknij zdjęcie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.