Liga Mistrzów. Bild: Guardiola pokłócił się ze sztabem medycznym. O mały włos nie doszło do bójki

Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Pep Guardiola wydawał się całkiem zrelaksowany, ale za kulisami doszło do sporej kłótni z jego udziałem. Hiszpan miał ogromne pretensje do sztabu medycznego i o mały włos nie doszło do bójki - informuje ?Bild? cytując naocznego świadka tych wydarzeń.

- Godin wrócił po kontuzji po tygodniu. Dlaczego wy tak nie potraficie? - krzyczał Guardiola do lekarzy pytając, dlaczego zawodnicy Bayernu potrzebują o wiele więcej czasu do powrotu do zdrowia po kontuzjach. Diego Godin nie zagrał w pierwszym spotkaniu ze względu na problemy z mięśniem dwugłowym uda. Jednak na rewanż, który odbył się zaledwie tydzień później, zdołał się wykurować i wyszedł w podstawowym składzie pomagając swojemu zespołowi (Atletico przegrało 1-2, ale dzięki zwycięstwu 1-0 w pierwszym spotkaniu awansowało do finału).

Członkowie sztabu medycznego Bayernu byli wściekli na te zarzuty. - Nie możesz tak mówić. Miałeś dostępnych wszystkich piłkarzy oprócz Holgera Badstubera i Arjena Robbena - miał powiedzieć jeden z fizjoterapeutów. Sytuacja była na tyle napięta, że obu panów musiał rozdzielać Franck Ribery.

Robben ma problemy od połowy marca. Doznał kontuzji mięśnia przywodziciela i początkowo miał pauzować bardzo krótko, ale istnieje ryzyko, że w tym sezonie już nie zagra. Za to Badstuber jest kontuzjowany niemal cały czas od 3,5 roku.

Ciągłe kłótnie

To nie pierwsze problemy Guardioli ze sztabem medycznym. W kwietniu 2015 roku z klubu po kłótni z Hiszpanem odszedł Hans-Wilhelm Mueller-Wohlfahrt, który pracował w Bayernie od 1977 roku (z jedną krótką przerwą). Guardiola oskarżył go i jego sztab o porażkę 0-2 z FC Porto w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów; Bayern miał wtedy ogromne problemy z kontuzjami.

- Jeśli lekarz mówi, że piłkarz wróci za osiem tygodni, to ja chcę go w siedem - powiedział po tamtej rezygnacji Guardiola. Niektórzy winią jednak Hiszpana za problemy Bayernu. Franck Ribery stracił niemal całą pierwszą część tego sezonu. Niemal od razu po powrocie do zdrowia został wystawiony przez Guardiolę w podstawowym składzie na mało ważny mecz Ligi Mistrzów z Dinamem Zagrzeb. W konsekwencji Ribery doznał kolejnego urazu, który wyłączył go z gry do połowy lutego.

Najlepsi Polacy w europejskich pucharach. Krychowiak ma szanse na powtórzenie wyczynu Bońka! [RANKING]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.